Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.



03.03.2023

Nowość dla przemysłowych...

Cisco ogłosiło innowacje w zakresie sieci zarządzanych w chmurze.
03.03.2023

Wielofunkcyjna platforma

Nowe narzędzie firmy Veeam Software to zintegrowana platforma oferująca zaawansowane...
03.03.2023

Bard rywalem dla ChatGPT

Google ogłosiło uruchomienie chatbota napędzanego sztuczną inteligencją o nazwie Bard,...
03.03.2023

Monitoring środowisk...

Firma Schneider Electric opublikowała dokument White Paper nr 281 dotyczący tego, jak...
03.03.2023

Chmura danych

Snowflake, firma działająca w obszarze usług cloudowych, uruchomiła chmurę danych dla...
03.03.2023

Bezpieczeństwo w świecie...

HPE rozszerzył gamę serwerów HPE ProLiant Gen11 nowej generacji.
03.03.2023

Bezobsługowa projekcja

Firma Panasonic Connect Europe zaprezentowała nową generację projektorów laserowych DLP z...
03.03.2023

Zasilanie awaryjne

Firma Vertiv, dostawca rozwiązań krytycznej infrastruktury cyfrowej i zapewniających...
03.03.2023

Monitory biznesowe

Marka AOC prezentuje siedem monitorów do zastosowań biznesowych oraz home office.

Wszystko musi się zmienić

Data publikacji: 03-03-2022 Autor: Michał Jaworski

Najsłynniejszym cytatem z „Lamparta” Giuseppego di Lampedusy stało się zdanie: „Jeśli chcemy, by wszystko zostało tak, jak jest, wszystko musi się zmienić”. Ta bardzo już stara powieść i równie stary film mówią o zmierzchu epoki sycylijskiej arystokracji w czasach, gdy Włochy się jednoczyły. Historia lubi się powtarzać i właśnie czas zacząć przedstawienie.

 

IT nie jest wolne od wpływów świata zewnętrznego. Jeszcze nigdy tak wiele miejsca w „IT Professional” nie zajmowały kwestie bezpieczeństwa. Ale także od wielu lat cały świat nie stał w obliczu konfrontacji mocarstw, która może przerodzić się w regularną wojnę, także w cyberprzestrzeni. Nawet na krajowym podwórku Pegaz przestał już kojarzyć się ze skrzydlatym koniem. Jeszcze nigdy tak szybko nie zmieniały się reguły wykonywania zawodu – praca z domu była czymś wyjątkowym, często niechętnie widzianym. Dzisiaj stała się jeszcze jednym sposobem relacji pomiędzy firmą a pracownikiem, a wokół niej pojawiły się coraz doskonalsze narzędzia pracy grupowej, a także zasady i konwenanse. Gwałtownej przemianie podległ handel, czego świadectwem są tysiące paczkomatów i rosnący udział handlu w sieci. Inflacja osiągnęła poziom, przy którym wszelkie pomysły na oszczędzanie pieniędzy sprowadzają się do ograniczania strat. Inny ból głowy mają ci z kredytami do spłacenia… A wreszcie dopadły nas podwyżki cen energii, czego po prawdzie można się było spodziewać już wcześniej. Litościwie o żadnym Ładzie ani o wyciekach maili z prywatnych skrzynek wysokich urzędników słowa nie wspomnę. Jest bardzo wiele podobnych zmian, pozornie ze sobą niepowiązanych, ale mających na siebie wzajemny wpływ.


Jeśli komuś się wydaje, że „nasza IT-chata z kraja” i że Polska to „wsi spokojna, wsi wesoła”, myli się bardzo. Nic wokół nie będzie takie samo. Wymaganiem będzie przystosowanie się do nowych reguł gry politycznej, ekonomicznej i biznesowej. Politykę najszybciej zobaczymy w niedoborach niektórych chipów, ale także w wypowiedzianej oficjalnie (lub sugerowanej nieoficjalnie) rezygnacji z produktów z niektórych państw. O ile trudno sobie dzisiaj wyobrazić, że ktoś zaczyna instalować aplikacje powstałe w Mińsku czy pod Moskwą, o tyle można być pewnym, że lista państw zostanie wydłużona. Europa ciągle wierzy w to, że na informatycznej mapie świata jest samodzielnym graczem i dużo mówi o cyfrowej suwerenności. Przekonanie o własnej potędze ciągle widać we Francji i w Niemczech, ale w mniejszych krajach takich złudzeń nie podziela zbyt wielu. Pobudka już wkrótce, potrzebujemy sojuszników – Zosia-samosia odpada.


Po stronie ekonomicznej wydarzy się bardzo dużo, ale chciałbym zwrócić uwagę tylko na trzy elementy. Pierwszy to koszty zachowania przyzwoitego poziomu cyberbezpieczeństwa. Zwłaszcza jeśli połączymy go z budową odporności systemów informatycznych i przywracania ich normalnego funkcjonowania. Piszę „przyzwoitego poziomu”, bo przecież wszyscy możemy stać się ofiarami ataków sponsorowanych przez państwa, takich jak ten na SolarWinds rok temu czy ostatnie cyberataki na Ukrainę. Cyberbezpieczeństwo będzie wymagało zwiększonych nakładów, jednak oczekiwania będą większe, niż dają inwestycje w dotychczasowym modelu. To oznacza poważną przemianę. Drugim elementem staje się koszt energii elektrycznej, do wczoraj pomijany całkowicie w rachunkach dotyczących IT. Nagle samo tylko utrzymanie w ruchu serwerowni zaczyna oznaczać przynajmniej kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Inne koszty utrzymania własnej infrastruktury także rosną szybko. Pora na wskazanie jeszcze jednego czynnika, bardzo charakterystycznego dla Europy – legislacyjnego tsunami, jakie nadciąga. Rodo to był tylko jeden akt prawny, a wszyscy zajmowaliśmy się tworzeniem obowiązków informacyjnych i sprawdzaniem procesów pod kątem ochrony danych osobowych. Nadchodzi przynajmniej kilka kolejnych aktów prawnych, niektórych nawet bardziej rozbudowanych od rodo. Wyrażenie „zgodność z przepisami” będzie odmieniane przez wszystkie przypadki. Niestety takie odmienianie przez przypadki kosztuje.


Po stronie biznesowej trzeba będzie jeszcze szybciej i jeszcze sprawniej wykorzystywać IT. Będzie to widać zarówno w skali mikro, jak i makro, bo państwa o wysoko scyfryzowanej gospodarce zupełnie inaczej wyjdą z pandemii niż te bardziej konserwatywne czy bardziej nieudolne. Nadchodzą ciekawe czasy. Doświadczenia z przeszłości na pewno nam nie wystarczą.

Michał Jaworski – autor od niepamiętnych czasów związany z polskim oddziałem firmy Microsoft.

.

Transmisje online zapewnia: StreamOnline

All rights reserved © 2019 Presscom / Miesięcznik \"IT Professional\"