Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Data publikacji: 03-04-2012 | Autor: | Konrad Kubecki |
V Mware vCenter Converter Standalone to darmowy produkt, który jest przeznaczony do konwertowania systemów zainstalowanych na serwerach fizycznych, jak również istniejących maszyn wirtualnych do formy maszyn wirtualnych VMware. Za jego pomocą możliwe jest konwertowanie systemów pomiędzy takimi produktami tej firmy, jak ESX/ESXi, VMware Workstation, VMware Player, VMware Server i VMware Fusion. Pozwala to nie tylko na migrowanie istniejących systemów do postaci maszyn wirtualnych, ale również na migrowanie ich pomiędzy serwerami, na których zainstalowane jest różne oprogramowanie do wirtualizacji, nie wykluczając starszych wersji.
Twórcy vCenter Convertera nie ograniczyli wsparcia do produktów tylko tej jednej firmy. Narzędzie to ma również możliwość importowania maszyn z Hyper-V Server, Microsoft Virtual Server i Virtual PC do VMware. Jest to kluczowa zaleta w sytuacji, kiedy zapada decyzja o wypróbowaniu VMware ESX/ESXi tam, gdzie dotychczas używano innych produktów do wirtualizacji. Wiele firm, które kilka lat temu zdecydowały się na wirtualizację, zastanawia się obecnie nad zmianą oprogramowania. Jest to naturalne podejście wobec tak dynamicznie zmieniającej się, zarówno pod względem technicznym, jak i ekonomicznym, branży. Jedni migrują więc w stronę Hyper-V lub Xen Server, inni – w stronę VMware. W przypadku tych ostatnich vCenter Converter okaże się bardzo przydatny.
Należy dodać, że możliwości VMware Convertera są znacznie większe i potrafi on stworzyć maszynę wirtualną z obrazów wykonanych takimi narzędziami jak Norton Ghost, Acronis True Image, Symantec Backup Exec System Recovery czy StorageCraft ShadowProtect lub zmigrować maszynę wirtualną z rzadziej spotykanych systemów do wirtualizacji.
Istnieją dwa tryby tworzenia/importowania maszyn wirtualnych za pomocą vCenter Convertera. Tryb Hot Cloning polega na tworzeniu maszyny wirtualnej z działającego serwera, bez konieczności wyłączania systemu. Konwertowanie może, ze względu na wielkość źródłowych dysków, obciążenie serwera czy przepustowość sieci, zająć dłuższy czas, więc na koniec zadania wykonywana jest dodatkowa synchronizacja. Wynika to z faktu, że dane skonwertowane na początku procesu migracji mogą ulec zmianie, zanim zostanie on ukończony w całości.
Artykuł pochodzi z miesięcznika: IT Professional
Pełna treść artykułu jest dostępna w papierowym wydaniu pisma.
Transmisje online zapewnia: StreamOnline